Kąpielowy maluch
Bardzo długo chodziła za mną właśnie taka sesja. Musiałam zdobyć najważniejszy rekwizyt - wanienka. Długo nie wiedziałam skąd ją wziąć. Nie chciałam również za nią dużo płacić - w końcu zależało mi tylko na starej wanience. Przejrzałam portale i nic. Ostatnio jednak udało mi się, znalazłam wanienkę i oto jest - kochany bąbelek w uroczej emaliowanej, niebieskiej wanience. :D
Komentarze
Prześlij komentarz