Forsycje - uwielbiam te kwiatki. Gdy tylko pojawiają się na krzewach, ja od razu dostaję niesamowitej energii. Taki mój bodziec do działania. Kolor słoneczny jest po prostu zaraźliwy i na wszystko chce się patrzeć przez pryzmat tej barwy. Na przykład tak jak tu :
To nie żadna sztuczka. Faktycznie patrzałam i fotografowałam przez forsycję :) Wszystko od razu staje się weselsze i cieplejsze...
Komentarze
Prześlij komentarz