Ach, gdzie ta wiosna?
Oj tęskno się robi. Co prawda moje dni są zapełnione obowiązkami i zabawami ( w większości z powodu słodkiego synka), jednak i tak myśli się same nasuwają; "jak wspaniale by było, gdyby słonko wyjrzało", albo: "kiedy będę mogła lżej ubierać mojego synka na spacer?"...ach...
Wiosno, przyjdź!
Komentarze
Prześlij komentarz