Photo#120
Słodkie odliczanie
Tak! To właśnie kalendarz adwentowy. Najbardziej cieszy najmłodszych, jednak przyznam, że i ja miałam frajdę z przygotowania tego fantastycznego elementu adwentowego:) Teraz kiedy mam mnóstwo czasu (tak by się zdawało) mogę bawić się i przy okazji zrobić coś własnoręcznie, zamiast kupować gotowca. Polecam! Wczoraj był 1 grudnia, więc stworzony przez nas kalendarz zawisł na ścianie. Wieczorem znowu sama przyjemność, bo zabrałam się za fotografowanie go z wszystkich stron ;) Od tego momentu każdy dzień rozpocznie się od otwarcia małego prezenciku.
p.s. Uwielbiam ozdoby typu DIY :D
Komentarze
Prześlij komentarz